Grillowanie to ulubiona forma spędzania wolnego czasu na powietrzu. Niektórzy nawet twierdzą, że staje się ono naszym ulubionym sportem. Od czasu do czasu docierają do nas informacje, że potrawy z grilla są niezdrowe i najlepiej z nich zrezygnować, jednak większość przyzna, że kiełbaski i mięso przyrządzane w ten sposób smakują rewelacyjne. Jak zatem grillować, aby nie zaszkodzić zdrowiu?
W czasie przygotowywania mięs, kiełbasek, a nawet ryb, wydzielają się niebezpieczne toksyczne związki chemiczne, które wyrządzają wielkie szkody w naszych organizmach. Jednak nawet karkówka z grilla może być nie tylko smaczna, ale także całkiem zdrowa. Oto zasady, których należy przestrzegać.
Rozpalaj grilla z głową
Nie wolno rozpalać grilla za pomocą tego, co ma się pod ręką i co ułatwi uzyskanie żaru. Należy używać węgla i brykietów pochodzących z drzew liściastych i niezawierających żywicy. Gdy żywica osiąga wysoką temperaturę, uwalnia rakotwórcze związki, których należy unikać. Nie wolno pomagać sobie w rozpalaniu ognia zadrukowanym papierem, lakierowanym lub malowanym drewnem, bo wówczas ilość trujących, lotnych substancji wielokrotnie wzrasta. Warto także zrezygnować z popularnych podpałek i to zarówno tych w płynie, jak i tych w kostkach.
Po rozpaleniu grilla należy spokojnie zaczekać, aż pojawi się żar i dopiero wówczas można położyć coś na ruszcie. Jeśli wcześniej pojawi się na nim mięso, to najprawdopodobniej zostanie nadpalone przez ogień, a w środku będzie dalej surowe, a zatem niezdrowe. Przygotowywanie potraw na grillu wymaga cierpliwości, a czas oczekiwania należy spożytkować po prostu na relaks.
Najzdrowszą formą grillowania jest zastąpienie tradycyjnego grilla urządzeniem elektrycznym. Wówczas ma się pewność, że żadne trujące związki nie wydzielają się i nie osiadają na potrawach.
Używaj aluminiowych tacek
Zarówno mięso, jak i ryby czy owoce morza należy ułożyć na aluminiowych tackach, a te położyć na ruszcie. Dzięki temu wytapiający się tłuszcz nie będzie skapywał na żar, nie będzie osadzał się na ruszcie i nie powstaną toksyczne związki podczas jego spalania. Najlepiej używać jednorazowych tacek, których dno jest pofalowane. To umożliwia cyrkulację gorącego powietrza wokół potrawy, a więc równomierne jej grillowanie.
Podawaj tylko dobrze wypieczone kawałki mięsa
Gdy karkówka leżąca na grillu zaczyna obłędnie wyglądać i pachnieć, chyba każdy ma ochotę natychmiast przełożyć ją na talerz i zjeść. Ale, ale… nie tak szybko. Mięso musi nie tylko dobrze wyglądać z zewnątrz. Musi być także dobrze dopieczone wewnątrz. Karkówka na wpół surowa czy też niedopieczone piersi z kurczaka, wołowina lub jakiekolwiek inne mięso to źródło toksyn i bakterii, które są niebezpieczne dla zdrowia.
Warto zatem zaopatrzyć się w specjalny termometr i sprawdzać temperaturę mięsa w środku. Oczywiście można też przekroić mięsny kawałek i sprawdzić, czy jest on wystarczająco dopieczony.
Nie należy także przesadzać z czasem grillowania, bo mięso albo się przypali, albo stanie się suche i niesmaczne. Zbyt długie grillowanie to także więcej szkodliwych związków chemicznych, które osiadają na potrawie. Należy zatem pilnować czasu grillowania, by nie przegapić momentu, w którym karkówka będzie idealna do podania.